niedziela, 17 lutego 2013

Imagin z Zayn'em ~~ part one ~~


Dziś jest ten wielki dzień wyczekiwany od ponad roku, za godzinę ostatni raz opuszczę mury tej szkoły. Dzisiaj kończę szkołę średnią, z tej okazji znajomi organizują imprezę, jak oni to mówią " BIBA STULECIA " Tsaaaaa, już to widzee.. Nie jestem typem dziewczyny która kocha imprezy, nie żebym nie lubiła imprez, lubię ale bez przesady. " BIBA STULECIA " miała się odbyć w najbliższy weekend, nad jeziorem, na przedmieściach Bradford. Każdy miał tylko nadzieje, że pogoda dopisze, ponieważ to Wielka Brytania 3/4 roku to deszcz i mgła. Impreza miała być dość duża gdyż prawie wszystkie klasy maturalne mają na niej być, czyli suma sumarum ma być ok. 100 osób.
To może teraz się przedstawię. Mama na imię Kate, jak już wiecie skończyłam szkołę, z czym wiąże się, że mam 19 lat. Nie mam chłopaka, bo uważam że dobrze jest tak jak jest. Mam starsze rodzeństwo, z którymi mam świetny kontakt, są to dwaj bracia, siostry nie mam. Planuje 12 miesięcy przerwy przed studiami, gdyż chcę odpocząć i się zregenerować. Ooo i jeszcze jedną , w połowie jestem polką. Moja mama pochodzi z Polski, a tata z UK.
Wchodzę właśnie do swojego domu.  

- Hej - powiedziałam rodzicom, po czym ucałowałam ich w policzek na powitanie.
- Witaj córciu - powiedzieli
- Jak ostatni dzień szkoły.? - zapytała mama
- Doskonale - odpowiedziałam - Właśnie, mam pytanie - dodałam
- tak.? słuchamy - odpowiedział tata, wyglądając czubkiem nosa z za gazety.
- Nooo, booo, yyy.. ten, znajomi organizują imprezę nad jeziorem, tutaj pod Bradford  Zaczyna się jutro a kończy wieczorem w niedziele. Mogłabym pójść.? - zapytałam z nadziej w głosie.
- Matura dobrze zdana, oceny są również dobre, pytasz się nas o zdanie choć masz 19 lat, tak możesz iść - powiedział tata
- Zgadzam się z Oliver'em - powiedziała mama
- Dziękuje, Kocham was - powiedziałam, przytulając rodziców.
Po rozmowie z rodzicami poszłam do swojego pokoju.
  
Rzuciłam się na łóżko odpłynęłam...
Obudziłam się około 19. Wstałam, przebrałam się w luźne dresy.

 po czym wybiegłam na joging. Założyłam słuchawki na uszy i właśnie w tym momencie moja dusza wyparowała z mojego jakże okropnego ciała...
Kochałam tak robić. Ja i muzyka to bardzo dobre połączenie, moją pasją było śpiewanie. Umiałam również grać na gitarze.
Po jakiejś godzinie biegania postanowiłam wracać do domu, w chwili odwrócenia się, wpadłam na kogoś.
- Przepraszam, powinnam uważać. - powiedziałam
- Nic się nie stało, ja również mogłem patrzeć przed siebie - powiedział chłopak o kruczo czarnych włosach.
- Jeszcze raz przepraszam i do milszego zobaczenia - powiedziałam, i zaczęłam biec w stronę domu.
- I jak, udany bieg.? - zapytała mama
- tak, ja lecę na górę - powiedziałam
- Poczekaj, może jutro jakieś małe zakupy w CH.? - zapytała
- Dobrze, do jutra - powiedziała. 
Wbiegłam szybko do pokoju, zabrałam najpotrzebniejsze rzeczy do kąpieli. Weszłam do łazienki.

 Odkręciłam kran, po chwili woda wypełniła wannę po brzegi. Wzięłam długą odprężającą kąpiel, po której od razu się wysuszyłam i poszłam spać.
** Nazajutrz **

Wstałam dość wcześnie, bo umówiłyśmy się z mamą na zakupy, a później muszę wcześniej wyjechać na imprezę.

- Mamo to o której wyjeżdżamy.? - zapytałam 
- Zaraz po śniadaniu - odpowiedziała obdarzając mnie swym pięknym uśmiechem.
*** 20 min. później ***
- Mogę pozmywać. - powiedziałam
- Nie widzę nic przeciwko - powiedziała rodzicielka
Wzięłam brudne naczynia, i zaczęłam myc je w gorącej wodzie.
- O cholera - krzyknęłam. Jestem taka sierotą, że masakra. Nawet przy naczyniach robię coś źle. 
- Kate, coś się stało.? - zapytał tata
- Tak, poparzyłam się - powiedziałam. Tata od razu sięgnął po apteczkę, która znajdowała się w przedpokoju, i zaczął mnie opatrywać. Niby nic się nie stało, ale jak to nadopiekuńczy rodzic. Po opatrzeniu "rany", udałam się do pokoju, przebrałam się 

po czym wraz z mamą udałyśmy się na zakupy.
*** Kilka godzin później ***

Zakupy były udane. Kupiłam sobie kilka nowych ubranek, a i najważniejsze kupiłam sobie nowe piórko do gitary.

Kolekcjonuje je, wiec mam ich cholernie dużo. Mama mówi że mam bzika na punkcie tych piórek. Podczas zakupów, opowiedziałam mamie przebieg wczorajszej uroczystości szkolnej. Potem poszyłyśmy na kawę  gdzie mama namawiała mnie na wyjazd do mojego brata który mieszka w Londynie, w celu poznania innego miasta, a nie tylko Bradford, i okolice. Udało jej się, moja mama jest strasznie przekonująca. Postanowiłam również że wyjadę do dziadków do Polski, na kilka dni. Dawno się z nimi widziałam. 
** 16.30 **
- Hej Rose - powiedziałam do przyjaciółki
- Siema Kate - odpowiedziała przyjaciółka. - Co tam.?
- O której mam być nad jeziorem.? - zapytałam
- Yyy około 18. - odpowiedziała
- Mam coś kupić.? no wiesz co 
- Możesz, ale nie musisz, wiesz mamy mieć gości, oni maja  kupić alkohol - powiedziała
- Dla 100 osób.? - zapytałam nie dowierzając temu ze kilka osób zabezpieczy 100 osób.
- Tak, nie bój się nie zbankrutują - powiedziała
- Ok, to do zobaczenia, a właśnie z kim jedziesz.? Chcesz możesz ze mną - zaproponowałam
- Nie, jadę z Nickiem - powiedziała
- Ahaa, okej to do zobaczenia Paa 
- No paa
Po rozmowie z Rose, zaczęłam powoli się pakować. Zabrałam koc, poduszkę, portfel, i zestaw ciuchów, i najważniejszą rzecz jaką była gitara 

Możecie się śmiać, ale my choć jesteśmy ludziami w wieku w którym się pije i imprezuje, to i tak lubimy sobie tak pośpiewać przy ognisku. Zapakowałam wszystko w samochód, pożegnałam się z rodzicami, po czym wsiadłam w samochód i odpaliłam silnik

Wstąpiłam jeszcze do sklepu, kupiłam alkohol i jakiś fast foody i pojechałam już prosto nad jezioro.


** Nad jeziorem **
- Paczcie Kate przyjechała - krzyknął kumpel z klasy.
- Hej - powiedziałam wysiadając z samochodu, wyciągając prowiant. - To jak bawimy się.? 
- Tak, tylko jeszcze czekamy na naszych gości. - powiedziała Rose, która przyszła właśnie się przywitać.
- A kim są ci goście.? - zapytałam
- Zayn Malik z swoimi przyjaciółmi - powiedziała
- Aaaa, wiem który to - powiedziałam
- Boże jestem tak podekscytowana, że poznam moich kochanków - powiedziała Rose. A ja wybuchłam niepohamowanym śmiechem.
- Boże Rose, mam nadzieje że Nick tego nie słyszał - powiedziałam
- Oj, ma problem i tak ich kocham - powiedziała. Tak, tak nie ma to jak Rose spędzi 2 dni z One Direction  Mam tylko nadzieje ze nie będzie piszczał na ich widok.
Po jakiś 20 minutach czekania nad jeziorem zajechał czarny bus, z niego wysiedli chłopaki. Ku mojemu zdziwieniu wszyscy zachowywali się jakby byli z naszej paczki, a nie byli gwiazdami. Na dobry początek każdy wypił po piwie, a później już się zaczęło. Rozpaliliśmy wielkie ognisko, ja wyjęłam gitarę, Niall również, nastroiliśmy je i zaczęliśmy śpiewać. Było cudownie. Po jakieś godzinie skończyliśmy i zaczęliśmy się bawić  Każdy był już praktycznie pijany. 
- Do wody - krzyknął chłopak z zespołu, jak on miał tam na imię.? Louis, tak Louis.
Wszyscy wskoczyli do jeziora w mgnieniu oka. Ja nie wskoczyłam ponieważ nie umiem pływać. Korzystając z okazji wzięłam swoja gitarę do rąk, usiadłam przy ognisku, i zaczęłam śpiewać pod nosem. 
- Mogę się dosiąść.? - zapytał chłopak 
- Jasne - odpowiedziałam
- Zayn - powiedział podając mi rękę
- Kate - odpwiedziałam.

______________________________________________
No Kochani mamy 1cz. imagin'u z Zayn'em 
Wiem że nie umiem pisać, ale pisze..
Dziękuje za wszystkie komentarze są boskie 
Dziekujeee 
Kochani imagin chce zadedykować kilku osobom
* Angelii - mojej Kochanej która pisze wraz ze mną tego bloga, i pisze o 100 razy lepiej niż ja, choć tego nie docenia.! Każdy wie że imagin Z Niall'em jest lepszy od imaginu z Harry'm.
* Anicie - Kochana dziękuje za wszystkie pokrzepiające słowa. ;* Tak wiem GŁUPIA JESTEM ;*
* Ewci - Skarbie wiem że jesteś ze mną, i wciąż czekam na Prolog Twojego opowiadania
* i Marysii - Kocie wiem że mówisz że dobrze pisze i wgl. ale ja i tak sądze że to jest do pupy... Dziekuje jeszcze raz za wszystko ;* Ps. Kochana ja nie chce romansu  ;**
Ps2. Dla tych co nie wiedzą Mania pisze BOSKIE opowiadanie :http://www.too-much-love-will-kill-you.blogspot.com/
Przeczytajcie Polecam  x
Carolie. x

 

7 komentarzy:

  1. świetny podoba mi się bardzo ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. KAROOOOOOOOOOOOOOOLAAAAAAAAAAAAAAAA Ty moja Kochana! Jak zwykle małooooo wiary w siebie ciuciulku! Nie chcesz wierzyć, że ładnie śpiewasz, ani że fajnie piszesz, ale ja Ci to będę wmawiać i wiem, że dziewczyny też to zrobią... Kiedy skumciasz, że mówimy prawdę?!!!!!! Kocham Cię i dziękuję za dedyk kochana! :* mua mua mua

    OdpowiedzUsuń
  3. super szkoda że trzeba czekać :( na ciąg dalszy ale imagin zarąbisty jak zwykle DOMINIKA:_)

    OdpowiedzUsuń
  4. Imagin boski i to nie prawda że nie umiesz pisać. Masz talent. Świetnie piszesz a ja czekam z utęsknieniem na nową część.

    OdpowiedzUsuń
  5. superr!!!!!!! tylko czeba czekać..... ale imagin zawalisty!!!!!!!!!!!
    IZA

    OdpowiedzUsuń
  6. Popieram wszystko powyżej.! :D
    Świetnie piszesz i nikt temu nie zaprzeczy.! :*
    Iii... Tak moje słowa są bardzo, ale to bardzo pokrzepiające.!
    I wiesz, że jak mówisz, że nie umiesz pisać to JESTEŚ GŁUPIA.! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem że nie umiem komentować ale komentuje. A ty wspaniale piszesz! I nie zaprzeczaj bo cie w kacie postawie. ^,^ nieee moge sie doczekac kolejnego partu. ;*

    Benio xx

    OdpowiedzUsuń